Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Szkoła dla czarodziej - rozdział I

Moi rodzice zginęli w nie wyjaśnionym wypadku, z którego tylko ja uszłam z życiem. Ich pogrzeb, czyli Helen i Billa Blacków odbył się dwa dni temu. Ludzie z domu dziecka szukają moich krewnych, którzy mogli by mnie zaadoptować. Będą mieli z tym problem, ponieważ moi dziadkowie nie żyją, a o żadnej cioci czy wujku nic nie słyszałam, a przynajmniej nie słyszałam, aż do teraz. - Lily udało nam się znaleźć jedną z twoich krewnych. – Z radosnym uśmiechem poinformowała mnie pani z Domu Dziecka dla magicznych dzieci, w skrócie dla dzieci magicznych istot. - Jeśli ona cię nie przygarnie, będziesz musiała z nami zostać. - kobieta uśmiechnęła się do mnie pokrzepiająco.  Przyjrzałam się uważniej kobiecie. Wygląda, jakby miała z 24 lata. Jej krótkie rude włosy z złotymi pasemkami sięgają jej do brody, a oczy koloru capuchino, przywyknięte do obdarzania ludzi, a zwłaszcza dzieci troskliwymi spojrzeniami posiadały krótkie, ale gęste rzęsy. Malinowe usta wiecznie ułożone w ...

Najnowsze posty

Ukryty byt - rozdział I

Sea blood - zapowiedź

Eleaquist - zapowiedź

Szkoła dla czarodziej - zapowiedź

Błękitna róża - zapowiedź

Ukryty byt - zapowiedź

Narodziny